Co bardziej relaksuje? Spacer, czy bieganie? Bieganie to pewna czynność, która kojarzy się z wysiłkiem fizycznym. Dal wielu osób wysiłek fizyczny trudno powiązać z relaksem, czyli odpoczynkiem. Ale to nieprawda. Podczas takiego wysiłku najlepiej się myśli, bo nasz mózg jest najaktywniejszy właśnie wtedy, kiedy ciało jest zmęczone, to pewien paradoks. Za to marsz jest lepszy dla naszej sylwetki. Od szybkiego marszu można schudnąć dużo więcej niż od biegu. Marsz trwa dłużej, więc ciało może przejść tą pierwszą fazę rozgrzewki i następnie do kolejnej, czyli już tej prawidłowej, w której tracimy kilogramy.
Bieganie za to jest przyjemniejsze pod względem, właśnie tego wysiłku, który chociaż męczący, to bardzo przyjemny. A co w takim razie z tym bieganiem? W zależności od naszych potrzeb. Spacer marszem, kiedy chcemy schudnąć. Bieganie, na poprawę formy i sprawienie, że nasza kondycja nie będzie na poziomie osoby, która ma sześćdziesiąt lat i już kilkanaście schorzeń. Oba za to na świeżym powietrzu to czysta rozkosz.